Czujecie bluesa? To musicie tam być!
Ludzie przychodzą na nasz koncert po raz pierwszy i zostają z nami na lata – mówi nam manager zespołu Preizel Band, Mariusz Piękoś. – Nie uważam, że disco polo jest złe. Jest inne. A my go nie wybraliśmy – dodaje w rozmowie z Adrianą Krawiec.
Preizol Band, grupa, którą połączyła pasja do muzyki i grania, w sposób czuły wygrywa wszystko to, co każdemu w duszy gra, tylko boi się o tym mówić na głos. Na dokładkę mamy charyzmatycznego tekściarza, przygrywającego na harmonijce. Moje pierwsze spotkanie z Mariuszem Piękosiem, bo o nim mowa, managerem zespołu, zaowocowało zaproszeniem na koncert. W Klubie Kornet, gdzie miał zagrać Preizol Band, trwały ostatnie przygotowania, a muzycy wymieniali czułe uściski ze swoimi fanami.