Pogoda podobna tylko publiczności nieco mniej. Ale za to jaka. Tym razem wspierała nas mocna grupa AKP i to jak!!!!
Przy takim wsparciu chociaż na początku czułem się jak reklamowa babcia -( styrana ,umoczona w kałuży i nadziana sznikersem,) to w miarę upływu czasu moja forma rosła. Jurek czarował swoimi solówkami za co dostawał mocne i zasłużone brawa a także Mariusz otrzymał ich sporo. Reszta zespołu starała się jak mogła aby koncert się udał. Teraz hejże do KURANTÓW!